Wyznaczanie tras egzaminacyjnych w Poznaniu.

trasa egzaminacyjna poznań

Podczas kursu na prawo jazdy zdobywamy umiejętności które mają nam umożliwić swobodne a przede wszystkim bezpieczne poruszanie się po drogach. Zanim jednak samodzielnie wyjedziemy na drogi publiczne musimy na tych właśnie drogach przejechać niemalże bezbłędnie pod bacznym okiem egzaminatora. Z pewnością nie raz w oczekiwaniu na egzamin państwowy na prawo jazdy zastanawiamy się nad tym którędy będziemy jeździć wykonując poszczególne zadania egzaminacyjne.

Obecne przepisy dotyczące przeprowadzania egzaminu praktycznego na kat B prawa jazdy nie pozwalają na wytyczanie stałych tras egzaminacyjnych. Takie trasy istnieją obecnie wyłącznie dla kategorii AM czyli na tzw motorower (zobacz trasę egzaminacyjną). W pozostałych wypadkach a więc również przy kategorii B trasa wyznaczana jest przez egzaminatora prowadzącego egzamin. Są kraje w których funkcjonuje system z góry ustalonych tras lecz trudno
doszukiwać się w tej metodzie skutecznego sprawdzenia umiejętności. W przypadku odgórnie ustalonego przebiegu egzaminu można się spodziewać że trasy te były by stale oblegane przez uczące się eLki. Kursanci wałkując te same skrzyżowania z pewnością w znacznym stopniu niż obecnie zdawali by egzamin ale myślę, że wpłynęło by to na ich późniejsze radzenie sobie w ruchu drogowym. To troszkę tak jak było kiedyś z teorią. Nauczenie się na pamięć dostępnych testówi przynosi inny efekt niż konieczność nauki przepisów by te testy zdać.

Wybór trasy egzaminacyjnej to oczywiście w pewnym stopniu niewiadoma choć nie do końca. Rozporządzenie w sprawie egzaminowania podsuwa nam wytyczne zgodnie z którymi takie trasy muszą być przeprowadzane. Pierwsza z nich to czas trwania egzaminu. Co prawda 40 minut jest wartością która może być przekroczona nie mniej rzadko bywa. Dlatego nasz rejon egzaminacyjny to około 20 minut jazdy od WORD-u. Niektórzy powiedzą _O matko to przecież kawał drogi_. I mieliby rację gdyby nie kolejne wytyczne w postaci zadań egzaminacyjnych.
To one właśnie najbardziej zawężają pole manewru przy wyznaczaniu tras egzaminacyjnych. Są to takie zadania jak przejazd przez skrzyżowanie ze znakiem STOP, skrzyżowanie z ruchem wokół wyspy, tzw. łamane pierwszeństwo, parkowania czy zawracanie na drodze.

Odpowiednio prowadzona część praktyczna kursu prawa jazdy powinna również zawierać elementy sprawdzające umiejętności kursanta właśnie na takich przykładowych trasach egzaminacyjnych. Poznański WORD mieści się na ul Wilczak dlatego planując poszczególne spotkania warto odwiedzić to właśnie miejsce i nie tylko ze względu na egzamin państwowy. Obszar Winogradów ale także odwiedzanego przez egzaminatorów Centrum to szereg skrzyżowań które z jednej strony swoją budową są unikalne a z drugiej w pełni oddają konieczność stosowania się do podstawowych zasad ruchu drogowego.
Oczywiście w troszkę gorszej sytuacji są osoby które w związku z miejscem zamieszkania odbywają kurs poza _miastem egzaminacyjnym_. Nie oznacza to oczywiście, że takie kursy są bezwartościowe ale z pewnością posiadają pewne ograniczenia wynikające z mniejszego natężenia ruchu oraz skromniejszej infrastruktury drogowej.
Dlatego myślę, że zwłaszcza w sytuacji gdy kurs był prowadzony poza Poznaniem i odwiedzaliśmy go rzadko warto skorzystać z jazd doszkalających przed egzaminem odbywających się w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodka egzaminacyjnego.

Gasnący silnik na placu egzaminacyjnym.

łuk egzaminacyjny

Prowadząc zajęcia z jazd doszkalających zauważyłem powracający co jakiś czas problem z gasnącym silnikiem na egzaminie. Niestety zgaśnięcie silnika to dość poważny błąd. Podczas egzaminu jest to kryterium oceny egzaminacyjnej weryfikowane w trakcie wykonywania drugiego zadania na placu czyli jazdy po łuku. Podwójne zgaśnięcie silnika kończy się przerwaniem egzaminu. Dlaczego niektórzy tak szybko kończą tą egzaminacyjna próbę?

Oczywiście pierwszym powodem jaki podajemy jest dość duży poziom stresu, który skutecznie krzyżuje nam plany. Stres wywołany jest oczywiście przez samą sytuację egzaminacyjną oraz przez fakt, że nie znamy samochodu na którym będziemy zdawać. Fajnie byłoby przejechać się na próbę ale zasady przeprowadzania egzaminu państwowego na prawo jazdy nie pozwalają na taką jazdę.

Można by pokusić się o stwierdzenie iż gaśnięcie silnika na egzaminie może mieć kilka przyczyn.
Pierwszą jest ruszanie na samym sprzęgle. Ruszanie w sposób w którym podnosimy wyłącznie sprzęgło to większe ryzyko porażki. Trzeba koniecznie wziąć poprawkę na to iż podczas kursu prawa jazdy mieliśmy dość czasu by wyczuć samochód którym jeździliśmy. Wiedzieliśmy jak wysoko należy unieść pedał by samochód z jednej strony zaczął płynnie ruszać a z drugiej nie gasł w związku ze spadającymi lekko obrotami silnika.
Tylko lekkie dodanie gazu przed podniesieniem sprzęgła zapewni nas że samochód nam nie zgaśnie. Warto zatem w ten sposób uczyć się ruszania już na samym kursie. A tak na marginesie to zwiększanie obrotów silnika podczas ruszania na początku łuku jest kryterium egzaminacyjnym. Przepisy dotyczące egzaminowania wskazują iż zadanie drugie to płynne ruszenie i jazda pasem do przodu i do tyłu. Płynne ruszenie oznacza łagodne podnoszenie sprzęgła i zwiększanie obrotów silnika. Tak więc już kryteria oceny egzaminacyjnej wskazują że na pewno powinniśmy użyć gazu podczas ruszania.

Rodzaj sprzęgła również może mieć wpływ na naszą skuteczność podczas wykonywania ruszania. Możemy wyróżnić sprzęgła tzw twarde i miękkie. Te pierwsze charakteryzują się tym, że podnosząc sprzęgło do punktu ruszenie wyraźniej czujemy ten punkt dzięki większemu naciskowi na stopę. Sprzęgła miękkie, coraz częściej używane, są wygodniejsze podczas jazdy gdyż wymagają mniej siły do ich używania lecz tym samym gorzej u nich wyczuwa się moment gdy ruszamy.

Rodzaj silnika czyli diesel czy benzyna. Samochody z silnikiem diesla lepiej sobie radzą z niskimi obrotami a tym samym łatwiej na nich rusza się na samym sprzęgle. Dlatego też niektóre osoby mają problem na egzaminie gdyż są przyzwyczajone do innej dynamiki podczas ruszania. Robiąc kurs prawa jazdy w Poznaniu musimy być gotowi na to że na egzaminie będziemy zdawać na pojazdach zasilanych silnikiem benzynowym. Lecz w tym przypadku wystarczy wziąć na próbę jazdę doszkalającą na samochodzie benzynowym i sprawdzić czy dla nas ta różnica ma znaczenie. A najlepiej ucząc się na dieslu od samego początku zawsze przy ruszaniu używać pedału gazu przed podniesieniem sprzęgła.

Eco Driving – styl jazdy czy kryterium egzaminacyjne.

Jazda energooszczędna

Jazda ekonomiczna to zespół zachowań kierowcy powodujący oszczędności na poziomie spalania paliwa a co za tym idzie również ograniczenia w emisji spalin do atmosfery.
Firmy posiadające floty pojazdów obsługujących szeroko pojętą sprzedaż z zainteresowaniem patrzą na możliość ograniczenia wydatków na poziomie sięgającym nawet do kilkunastu procent.

Ujmując w skrócie najważniejszymi elementami skaładającymi się na jazdę ekonomiczną to zmiana biegów w odpowiednim zakresie obrotów silnika oraz przewidywanie miejsca zatrzymania w celu wykorzystania hamowania silnikiem.

Obecnie podczas szkolenia nauki jazdy zasady jazdy ekonomicznej, mogły się pojawić ale w zasadzie zależało to wyłącznie od dobrej woli oraz oczywiście świadomości instruktora.
Według najnowszej nowelizacji rozporządzenia o egzaminowaniu kryterium eco-drivingu ma się pojawić również na egzaminie państwowym. Chciało by się uwierzyć że próba wdrożenia tego elementu to wyraz postaw ekologicznych naszych parlamentariuszy lecz wynika on bezpośrednio z dyrektywy Komisji Europejsiej (2012/36/WE). Zawarty jest w niej zapis, że podczas egzaminu państwowego na uprawnienia do prowadzenia pojazdem należy sprawdzać umiejętność energooszczędnej jazdy.

Tym samym w rozporządzeniu o egzaminowaniu zmieniona zostanie tabela zawierająca zadania egzaminacyjne. Dodane do niej zostaną 2 zadania:

  • właściwa zmiana biegów
  • umiejętność hamowania silnikiem

Co do pierwszego zadania to kryterium oceny będzie polegało na zmianie biego w zakresie obrotów pomiędzy 1800 a 2600 obr/min. To kryterium z pewnością jest znane wszystkim tym którzy choć trochę zaznajomili się z jazdą ekonomiczną.

Drugie zadanie wynika z zasady eco drivingu polegającej na przewidywaniu miejsca zatrzymania. Oznacza to, że w sytuacji gdy w oddali widać iż może wystąpić ograniczenie w postaci pojawiającego się zatoru drogowego bądź skrzyżowania z włączonym światłem czerwonym, to należy wówczas wziąć nogę z gazu i pozwolić by pojazd toczył się na biegu, wykorzystując tym samym hamowanie silnikiem.

Należy pamiętać by sprzęgło wciskać dopiero bezpośrednio przed zatrzymaniem lub w związku z redukcją biegu. Z pewnością wszyscy ci którzy w ciskają sprzęgło na zapas mogą mieć problem z zaliczeniem tego zdania.

Termin wejścia w życie aktu określono na 1 stycznia 2015 roku.
Poniżej do pobrania nowelizacja rozporządzenia wprowadzająca dodatkowe zadania na egzaminie praktycznym

Testy na prawo jazdy 2014 – Jednolita baza pytań egzaminacyjnych na całą Polskę.

Największy, oficjalny zbiór pytań egzaminacyjnych jest w posiadaniu grupaimage.com.pl. Gwarancją jakości jest hologram firmy PWPW. To obecnie największe dostępne źródło zweryfikowanych przez ministerstwo pytań.

Nowe testy 2014

Od początku 2013 roku egzamin teoretyczny na prawo jazdy okazał się dla kursantów prawdziwym wyzwaniem. Nawet w mediach głośno było o przypadkach pytań egzaminacyjnych na które nawet specjaliści z branży nie potrafili poprawnie odpowiedzieć.
Co prawda nadal osoby, które dobrze przygotują się do teorii korzystając z takich źródeł jak np. kodeks drogowy nie powinny mieć z nią kłopotów to jednak medialna histeria odstrasza wiele osób.

Trudność obecnego egzaminu na prawo jazdy polega na braku unikalnej państwowej bazy pytań. Ucząc się nie mamy możliwości skonfrontowania naszej wiedzy z pytaniami, które rzeczywiście pojawią się na egzaminie w naszym ośrodku egzaminacyjnym. A przeciez chociaż poglądowy dostęp do ujednoliconej bazy dałby z pewnością lepsze rezultaty.
Dlatego też wiele osób czeka na nadchodzące w nowym roku 2014 zmiany.
Co prawda zakres i forma egzaminu nie ulegnął zmianie jednak będzie łatwiej gdyż będziemy mieli jedną, zweryfikowaną bazę bytań.

Egzamin teoretyczny na prawo jazdy

Zgodnie z wytycznymi ministerstwa infrastryktury, została poczyniona nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, która wskazuje konieczność między innymi ujednolicenia bazy pytań w całym kraju. Stworzenie jednej bazy pytań to wynik połączenia się firm, które dotychczas obsługiwały egzaminy na prawo jazdy oraz system tworzenia profili kandydatów na kierowców, w konsorcjum ITS i PWPW.
Najważniejsze w tej zmianie to fakt iż nowa baza pytań jaka ma się pojawić od nowego roku zostanie zweryfikowana przez ekspertów Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskie co w znaczny sposób poprawi jej czytelność i wyelimnuje tzw buble które pojawiały się w zestawach pytań.
Bardzo ważną kwestią dotyczącą utworzonej w nowym roku bazy pytań będzie również ich jawność. Ministerstwo jako właściciel ma zamiar udostępnić ponad połowę proponowanych przez ekspertów zestawów pytań.

Tak więc z nadzieją wszyscy patrzą na przyszły rok 2014.

Jadąc 10 km/h mniej ratujesz życie pieszego.

Ostatnio ukazała się kolejna kampania prowadzona przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, która to wskazuje na poważny problem występowania wypadków w obrębie wyznaczonych przejściach dla pieszych.

W sumie to nie trzeba się specjalnie odnosić do wyżej wspomnianej instytucji, wystarczy zajrzeć do lokalnego dziennika by dowiedzieć się że właśnie został potrącony kolejny pieszy. I to na przejściu dla pieszych!
Wydawało by się, że przepisy dość wyraźnie opisują w jaki sposób kierujący pojazdem powinien się zachować, gdy w obrębie przejścia pojawia się pieszy. Nie mniej to właśnie na nich najczęściej on ginie.

No bo co mówią przepisy. Przytoczę ten wynikający bezpośrednio z zapisu rozporządzenia w sprawie sygnałów i znaków drogowych. § 40 ust.4 wyraźnie wskazuje, że kierujący pojazdem zbliżając się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających.
Zwolnienie? Przed przejściem dla pieszych kto o tym słyszał? A to właśnie to zwolnienie w wielu przypadkach uratowało by pieszemu życie.

Cały problem polega na tym, że kierowcy są w stanie respektować jedynie przepisy wyraźnie nakazujące określone zachowanie. Bo co to jest za zwolnienie jeśli z 65km/h (bo tak się przecież ignoruje przepisy dotyczące prędkości) ktoś zwolni do 60km/h.
Skoro pieszy w Polsce ma pierwszeństwo dopiero w momencie wejścia na przejście należy mu tą ochronę zapewnić dużo wcześniej. I to nie w postaci wskazania jak w wyżej wspomnianym paragrafie lecz w wyraźnym nakazie zatrzymania jeżeli pieszy sygnalizuje chęć wejścia na przejście. Tak jak zresztą ma to miejsce w wielu europejskich krajach.

Prędkość dopuszczalna na obrzarze zabudowanym to obecnie 50km/h. Wielu kierowców zapewne dobrze pamięta czasy gdy ta prędkość była większa i wynosiła 60 km/h. Jednym z głównych powodów jej ograniczenia były wyniki testu przeprowadzonego na dwóch jadących pojazdach.
Pierwszy jechał z prędkością 50km/h drugi 60 km/h. Oba hamowały awaryjnie do zatrzymania. W momencie gdy pierwszy pojazd miał 0 km/h to ten jadący tylko o 10 km/h szybciej miał aż 44 km/h.

I właśnie do tej różnicy podczas wytracania prędkości pojazdów nawiązuje telewizyjny spot wcześniej wspomnianej kampanii społecznej.
10 mniej ratuje życie. Zwolnij! To nie tylko hasło to wynik badań potwierdzany przez specjalistów.
Pamiętaj, że czas reakcji to średnio 1,2 sekundy co oznacza, że od momentu dostrzeżenia pieszego do momentu zadziałania układu hamulcowego przejedziemy bez reakcji odpowiednio:

  • 50 km/h – 16,7 m
  • 60 km/h – 20 m
  • 70 km/h – 23,3 m

Na to czy uda nam się zatrzymać ma oczywiście wpływ również droga hamowania. Zakładając suchą nawierzchnię te odległości wynoszą odpowiednio:

  • 50 km/h – 12m
  • 60 km/h – 17,4 m
  • 70 km/h – 26 m

A teraz to dodajmy te odległości a wyjdzie nam droga zatrzymania pojazdu, która wynosi odpowiednio:

  • 50 km/h – 28,7 m
  • 60 km/h – 37,4 m
  • 70 km/h – 49,3 m

Tak więc zwolnienie podczas podjeżdżania do przejścia dla pieszych to nie tylko suchy przepis to bezwzględny wymóg bezpieczeństwa o którym każdy powinien pamiętać.

Zadania egzaminacyjne o których zapominają instruktorzy na kursach prawa jazdy

Idąc na Kurs prawa jazdy jesteśmy przekonani, że oddając się w ręce fachowca od nauki jazdy zostaniemy zawsze odpowiednio przygotowani do egzaminu na prawko. Oczywiście błędem było by podchodzenie do każdego oferowanego kursu podejrzliwie ale na pewno warto wiedzieć czego oczekiwać od szkoleniowca.
Zadania egzaminacyjne nie powinny dla nikogo posiadać statusu: nieznane. Najlepszym źródłem wskazującym dokładnie obowiązujące na egzaminie manewry to rozporządzenie w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami[…]. W tym akcie prawnym należy odnaleźć załącznik 2 a w nim tabele 2 oraz tabelę 7. Dostępne w tych tabelach zadania odnosza się do różnych kategorii dlatego uważnie należy czytać poszczególne wiersze by przypadkiem nie wykonywać zadań należących do innej niż B kategorii.

Z relacji osób przychodzących na jazdy doszkalające ułożyłem ,krótką całe szczęście, listę zadań których notorycznie nie przerabia się na części praktycznej kursu na prawo jazdy.

Pierwszym takim zadaniem na mojej liście a zarazem pierwszym zadaniem na egzaminie państwowym jest Przygotowanie do jazdy, sprawdzenia stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu odpowiedzialnych bezpośrednio za bezpieczeństwo jazdy czyli tzw światła i płyny. Osoba zdająca musi co najmniej wskazać gdzie i jak sprawdzić odpowiedni płyn eksploatacyjny, posiadać umiejętność sprawdzenie działania sygnału dźwiękowego i sprawdzenia działania świateł pojazdu. W tabeli wyraźnie wypisane są światła które trzeba znać.
Nie może być sytuacji, że nie wiemy np. z której strony na pojemniku wyrównawczym jest miarka albo gdzie zanurzamy wskaźnik pomiaru poziomu oleju silnikowego.

Parkowanie równoległe wjazd tyłem wyjazd przodem czyli tzw. zatoczka. Jest to notorycznie pomijane zadanie przez niektórych instruktorów, którzy twierdzą, że _Tego nie będzie_.
Prawdą jest, że podczas przeprowadzania egzaminu trudno jest egzaminatorowi znaleźć wymagane przepisami miejsce parkingowe stąd też rzadko się go wykonuje. Rzadko nie oznacza jednak że się nie zdarza. A wtedy chyba się nie wytłumaczymy słowami „…ale instruktor powiedział, że tego niebędzie.”

Przejazd przez skrzyżowania dwupoziomowe (wjazd i zjazd). Obowiązek wykonania tego zadania dotyczy miast posiadających skrzyżowanie dwupoziomowe w odległości nie większej niż 2,5 km od placu manewrowego ośrodka egzaminowania. Więc oczywiście nie należy od razu się oburzać, że tego nie było na jazdach. Choć z drugiej strony nawet jeśli takie skrzyżowanie jest w większej odległości warto na kursie prawa jazdy go przerobić.

Hamowanie od prędkości co najmniej 50 km/h do zatrzymania we wskazanym przez egzaminatora miejscu. To zadanie egzaminacyjne bardzo często realizowanie jest na egzaminie w sposób nieświadomy przez osobę zdającą. To znaczy egzaminator zalicza go gdy pojawią się wymagane elementy tj jazda z prędkoscią 50km/h i zatrzymanie wynikające np. ze zmiany świateł na skrzyżowaniu na czerwone. Jednak zdarza się żedostaniemy wyraźne polecenie jego wykonania.

Egzamin na prawo jazdy to specyficzny test, gdyż oprócz naszej wiedzy sprawdza się również nasze umiejętności. Rzadko w życiu spotykamy się z takim zadaniem co powoduje, że pojawia się podczas egzaminu specyficzny rodzaj stresu. Stres egzaminacyjny to oczywiście osobiste wyzwanie każdego zdającego. Pamiętać jednak należy, że można go zmniejszyć dokładnie poznając zakres w jakim będzie przeprowadzany egzamin na prawo jazdy.

150cm – Bezpieczne wyprzedzanie rowerzysty

Większa świadomość zagrożeń jakie mogą nas spotkać na drodze powoduje, że stajemy się bezpieczniejszym użytkownikiem dróg. Tymbardziej, że to nie tylko nam się może coś stać ale przede wszystkim to my możemy komuś zrobić krzywdę.
Jazda zgodnie z przepisami ruchu drogowego to minimum na jakie powinniśmy przystać korzystając ze wspólnej przestrzeni jaką jest jezdnia. Zasada ta obowiązuje wszystkich użytkowników.

www.150cm.pl - bezpieczne wyprzedzanie roweru

Akcja „150cm” to próba zwrócenia uwagi kierowców na zagrożenie jakie stwarza wyprzedzanie rowerzysty bez zachowania bezpiecznej odległości. Przepisy ruchu drogowego wyraźnie wskazują, że kierujący pojazdem podczas wyprzedzania pojazdu jednośladowego powinien zachować szczególną ostrożność a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu. Podany w art.24 kodeksu drogowego 1m to minimum, jakie powinni zachować kierowcy od roweru, lecz dotyczy on tylko i wyłącznie jazdy w idealnych warunkach drogowych.
Skraj jezdni bardzo często jest zniszczony a brak poboczy powoduje, że rowerzysta korygując lekko tor jazdy by np uniknąć wjechania w dziurę, musi odjechać od krawężnika.
Przecież samochodem często wykonujemy taką ewolucję w ramach własnego pasa ruchu. Rowerzysta również może a niekiedy nawet musi objechać niewielkie zagłębienie by nie utracić płynności jazdy nie wspominając o wywrotce.
150 cm to odległość, która daje możliwość jazdy rowerem z większym komfortem a na pewno zwiększa bezpieczeństwo rowerowych użytkowników dróg.
Nie oburzajmy się na widok jadącego roweru, gdyż na jezdni rower jest lepiej widoczny. Widać to szczególnie w sytuacji gdy skręcamy w prawo i musimy przejechać ścieżkę rowerową. Wówczas nadjeżdżający za nami rowerzysta często znika nam z bocznymi belkami karoserii. W lusterku bocznym natomiast widać go wyraźniej gdy jedzie jezdnią.

Pamiętajmy, że tego typu akcje nie są skierowane przeciwko kierowcom chodzi wyłącznie o przekazanie pełnej informacji dotyczącej współdzielenia drogi z innymi użytkownikami.

Pamiętaj zachowanie szczególnej ostrożności podczas wyprzedzania to nie tylko pusta definicja z kursu na prawo jazdy ale wyraźne zwrócenie uwagi na jeden z najniebezpieczniejszych manewrów.
Prawo jazdy to nie przywilej to odpowiedzialne współdzielenie drogi. Nie zapominaj o najsłabszych na drodze. Nie zapominaj o 150 cm podczas wyprzedzania rowerzysty.

Kampania „Włącz myślenie”

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego chcąc wpłynąć na kształtowanie się świadomego i kulturalnego uczestnika ruchu drogowego
przeprowadza od kilku lat cykl kampanii społecznych pod nazwą „Włącz myślenie”.

Kampania społeczna - włączmyślenie

Głównymi powodami wciąż rosnącej liczby wypadków śmiertelnych na drodze są nadmierna prędkość, nietrzeźwość czy jazda bez pasów.
I właśnie te tematy poruszane są w kolejnych odsłonach wyżej wspomnianej kampanii.
Zapraszam do zapoznania się z poniższymi tekstami i dalszym rozpropagowaniem wśród najbliższych zachowań zmierzających do
poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Kampania „Zapnij pasy. Włącz myślenie”

Czy wiesz że:

  • Około 40% pasażerów podróżujących na tylnej kanapie zapina pasy tylko czasami, rzadko lub wcale.
  • Przy zderzeniu czołowym, nawet przy prędkości nie uznawanej za niebezpieczną, rzędu 64 km/h, może dochodzić do przeciążeń do 30 g (przyspieszenie 30 razy większe niż przyspieszenie ziemskie). Wtedy mężczyzna o wadze – 84 kg będzie oddziaływał na przedni fotel lub/i innych pasażerów tak, jakby jego masa wynosiła 2,5 tony (84 kg x 300m/s2 = 25 200 N)
  • Zapięte pasy, wiążąc kierowcę z autem, umożliwiają lepsze wyczucie pojazdu i zwiększenie precyzji kierowania.
  • 50% ofiar śmiertelnych wypadków drogowych mogłaby żyć, gdyby w chwili zdarzenia miały zapięte pasy!

Zpanij Pasy Włącz Myślenie

Kampania „Prędkość zabija. Włącz myślenie”

Prędkość zabija. Włącz myślenie

Prowadzę – Jestem Trzeźwy

www.trzezwosc.pl

Trzeźwość to program edukacyjny, którego głównym przesłaniem jest stworzenie mody na zdrowe podejście do trzeźwości. Zawsze w sytuacji gdy dochodzi do tragedii na drodze powiązanej z wcześniejszym używaniem alkoholu przez kierującego, wszyscy jednogłośnie potępiają tego typu zachowanie. Lecz gdy przypadkiem znajdujemy się wśród przyjaciół, rodziny a ktoś po „małym piwku” siada za kółkiem to zazwyczaj milczymy zdawkowo rzucając „Tylko uważaj”. Moda albo raczej norma na bycie trzeźwym za kółkiem przyjdzie wraz z naszym nastawieniem a przede wszystkim promowaniem zachowań „Prowadzę, jestem trzeźwy”. Akcja Trzeźwość nie jest przeciwko piciu alkoholu to akcja za trzeźwym stylem życia 🙂

Nowy spot kampanii „Prowadzę – jestem trzeźwy”

Rowerowa jazda na „ostrym”

Zimowy trening przez cały rok

Coraz częściej przemierzając miasto widać rowerzystów na dość nietypowych sprzętach.
Z początku wzrok przykuwają cieniutkie i lekkie ramy kolarzówek, które przemykają przez skrzyżowanie. Lecz
gdy uda nam się dłużej pośledzić rowerzystę dostrzegamy ich nietypowość.
Po przyjrzeniu się z bliska pracy rowerzysty zauważamy, iż bez przerwy kręci on pedałami a w oczekiwaniu na zielone światło rzadko zdejmują nogi z pedałów. O co w tym chodzi?
Pytamy znajomych rzadko otrzymując odpowiedź.
A to po prostu jazda na tzw „ostrym”. Wywodzi się ona od zimowych treningów kolarzy szosowych, którzy od lat trenują na rowerach z jednym stałym biegiem.
Rowery te są pozbawione wolnobiegu co zmusza rowerzystę do ciągłego kręcenia pedałami a tym samym do wyrabiania sobie nawyku nieprzerwanego kręcenia.
Takie typowe rowery mają zazwyczaj przedni hamulec z którego korzysta się wyłącznie w sytuacjach awaryjnych np. w przypadku rozerwania łańcucha.
Przy zwykłej jeździe hamuje się nogami wymuszając opór na pedałach.
W związku z faktem, iż rower nie posiada przerzuki jazda pod wzniesienie stanowi dodatkowe utrudnienie zmuszając rowerzystę do stawania na pedałach.
Powoduje to wzmożoną pracę mięśni które przy jeździe w siodełku nie są wykorzystywane.
Jazda takim rowerem wyrabia dobre rowerowe odruchy a w jeździe miejskiej uczy przewidywalności oraz ostrożnej jazdy.

Jazda bez hamulców, bądź z jednym przednim a przede wszystkim z koniecznością ciągłego kręcenia pedałami nie jest z pewnościa łatwa i wymaga od osób początkujących
treningu. Jednak taka nauka jazdy na pewno przyda się każdemu nawet gdyby ostatecznie miałby wrócić do roweru z wolnobiegiem.

Ostre koło